No i kto by pomyślał :) Trzecie ognisko w tym roku... Na ognisko wybraliśmy się do Leśniczówki w Starym Kisielinie. Miejsce już jest wam znane, bo już tam byliśmy nie raz. Poswzliśmy sobie w trójkę. Ja z Anią i zabralismy jeszcze koleżankę. Ponizej przedstawiamy kilka fotek.
Spotkaliśmy się na ul. Wyspiańskiego. Tam zrobiliśmy małe zakupy i ruszylismy niebieskim szlakiem do Starego Kisielina. Dziewczyny po drodze trochę się powygłupiały, porobiśmy sobie śmieszne zdjęcia.
Nie ma nic lepszego od ogniska gdzieś w leśnej scenerii :) Widzę, że płomienie niczego sobie :) Mi jak dotąd udało się wiosenna porą posiedzieć już przy dwóch, ale myślę, że sezon powoli zacznie się rozkręcać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie i pozwolę sobie poobserwować :)
zapraszamy zapraszamy do obserwacji i odwiedzania naszego bloga :) bedzie nam bardzo miło!! pozdrawiamy :)
UsuńWycieczka z humorem w tle. I o to chodzi :)
OdpowiedzUsuń