Blogi ...:::ToP BlOgI:::... Top 100 stron turystycznych .:: Nasze wycieczki - podróże małe i duże :) ::.: października 2012

Baner

niedziela, 28 października 2012

2012-10-28 Spacer - Jesienno-Zimowy

Idzie chyba zima na całego... Przynajmniej tak się zapowiada. W sobote (2012-10-27) spadł śnieg. Ale wykorzystując słoneczko dzisiaj w niedziele (tj.2012-10-28) wybralismy się na spacer :) Temperatura ok +4st. Poniżej prezentujemy kilka fotek ze spaceru.


Podjechaliśmy samochodem na amfiteatr i niebieskim szlakiem poszliśmy na "Górkę Wilkanowską" - tzw Kosową Górą. A wracaliśmy czarnym szlakiem z powrotem na amfiteatr :)

Drogowskazy

Lasek piastowski przy amfiteatrze

Początek niebieskiego szlaku w lesie

Początki zimy

Rośliny obsypane śniegiem

Ostatnie spojrzenie na piekne barwy jesieni

Dochodzimy do Wieży Wilkanowskiej

Przy Wieży Wilkanowskiej na Kosowej Górze

Wracamy czarnym szlakiem

Na czarnym szlaku

sobota, 27 października 2012

2012-10-21 Zielonym Szlakiem Nording Walking

Witamy wszystkich ponownie po dłuższej przerwie :) Prawie cały październik utrzymywała się piękna "Złota Jesień". No ale niestety to już chyba koniec. Dzisiaj rano wstajemy a tu za oknem zimno i do tego jeszcze pada śnieg... No ale tydzień temu w niedziele (2012-10-21) wykorzystaliśmy ładną pogodę i zrobiliśmy sobie "Jesienne Ognisko".


Miło nas iść kilka osób, ale niestety się wykruszyli. Spotkanie zrobiliśmy o 9:00 pod pływalnią na ul. Wyspiańskiego. Nikt nie przyszedł. Nie wiemy czy wystraszyli się pogody, bo było trochę mglisto, czy za wcześnie ;) Ale raczej to pierwsze...

Spotkanie przy pływalni

O godzinie 9:10 ruszamy sami z Ania. W plecaku mamy piwko, kiełbaski, wiec szkoda dnia. Idziemy też na ognisko od Leśniczówki w Kisielinie. Ale tym razem wybraliśmy się zielonym szlakiem "Nording Walking". Szlak ten prowadzi z Zielonej Góry do pałacu w Przytoku.

Opis Szlaku:
Do pałacu w Przytoku
Trasa: Zielona Góra – Przytok – Zielona Góra (18 km/zielony)
- Rodzaj trasy: historyczna
- Stopień trudności: trudny
- Czas przejścia: 4h
XIX-wieczny pałac neorenesansowy z przylegającym parkiem krajobrazowym powstałym w 1792r. Na terenie parku występuje wielogatunkowy drzewostan, w tym 8 pomników przyrody.


Nie żałujemy, że poszliśmy bo powoli pogoda robiła się coraz ładniejsza. Mgła opadała i wychodziło słoneczko. Po drodze podziwialismy sobie jeszcze piękne barwy jesieni. Widzieliśmy też po drodze ładne skupisko mrowisk. Mrowiska te są pod ochrona przed zwierzetami. Bardzo fajnie to wygląda.

Barwy jesieni

Leśnia ścieżka - w tle opadająca mgła


Mrowiska

Po około półtorej godziny spokojnego spacerku, dochodzimy do Leśniczówki. Tam się rozkładamy, przygotowujemy sobie ognisko. Na początek zbieramy chrust, żeby już poźniej nie chodzić. Potem tylko rozpalić i się relaksować :)

Leśniczówka

Relaks przy ognisko

Długo nikogo nie było. Byliśmy sami tylko we dwoje. Potem dopiero Ania zadzwoniła po swoją siostrę z mężem i córeczką. Więc już było weselej, bo było nas czwórka. Dojechała potem też jeszcze rodzinka na rowerach.

Ani siostra z mężem

Siedzieliśmy sobie do godziny 17:00. Na koniec zagasiliśmy, posprzątaliśmy i pojechaliśmy już z nimi samochodem do domku :) Nie żałujemy tego, że poszliśmy tylko my. Pogoga się wyklarowała i było super.

poniedziałek, 8 października 2012

2012-10-07 Zabór - Łaz - Przytok - Jany - Zielona Góra

Czas leci jak opętany... Mamy już za sobą pierwszy tydzień października. Na szczeście jest ładna pogoda i można chodzić na spacery, wycieczki piesze i rowerowe. Polska złota jesień :) Nie mieliśmy pomysłu na wycieczkę, wiec wybraliśmy się znowu z PTTK Z.Góra. Zrobiliśmy 15 km, było nas 17 osób razem z przewodniczką. Wycieczkę prowadziła Pani Beata Musiałowska.


Tak jak tydzień temu spotkanie mieliśmy również na dworcu PKS. Tylko tym razem trochę poźniej, bo o 11:50. Jedziemy do Zaboru i tam zaczynamy swoją wędrówkę krajoznawczą.

Dworzec PKS

Początek wycieczki

Z Zaboru kierujemy się lasem najpierw do Łazów. Jest to mała miejscowość nie daleko Zaboru. Tam już zaczynamy zbierać grzyby. Po drodze też podziwiamy barwy jesieni i oglądamy przyszłe winnice.

Barwy jesieni

Krótka opowieść o przyszłych winnicach

Wychodząc z lasu do Łazów, gubimy wycieczkę ;) Czeka na nas tylko jeden kolega... Zrozumiał, że wycieczka idzie do sklepu w Łazach. A oni zamiast iść do sklepu poszli już polami i kierowali w stronę Przytoku. Na szczęście są telefony komórkowe i się zdzwoniliśy. Po 15-20 minutach już byliśmy znowu z wycieczka. Taka mała przygoda się trafiła. Po drodze wchodzimy sobie na ambony.

Łazy - wejście tylko po 50-tce :)

Przy ambonie

Na ambonie

Z lasu wychodzimy na pola i w tle ładne widoki na Przytok. Tam robimy sobie rownież 15 minutową przerwę na jakieś drugie śniadanko :)

Przerwa na śniadanko przy ambonie

Po krótkiej przerwie maszerujemy dalej. Wchodzimy do Przytoku. Tam Pani Beata mówi, że jeżeli ktoś potrzebuje wrocić szybciej do domu to bedzie zaraz PKS. Pokazuje na mapie gdzie jesteśmy i ile nam jeszcze zostało. Pięć osob szyciej wraca do Zielonej Góry, a my lasami idziemy dalej. Oczywiście zbierając kolejne grzyby.

Wchodzimy do Przytoku

Poświecenie koleżanki za grzybkami

W okolich Jan robimy sobie kolejny mały odpoczynek :) Stamtąd już idziemy cały czas lasem do Zielonej Góry.

Ostatni mały odpoczynek

Wycieczka była bardzo fajna i udana. Mieliśmy super pogodę i towarzystwo. Tylko pod koniec troszkę zaczeło padać. Ale na szczęście tylko chwilę. Ponieżej zamieszczamy jescze kilka zdjęć przyrody :)

Muchomorki

Kozia broda - grzyb pod ochroną

Biedroneczki są w kropeczki

poniedziałek, 1 października 2012

2012-09-30 Krosno Odrzańskie - Gostchorze - Radnica

No i koniec wrzesnia :) Kolejna cieplutka niedziela... Jak tu siedzieć w domu, jak za oknem piękne słoneczko? Postanowiliśmy wybrać się na pieszą wycieczkę z PTTK Zielona Góra. Wędrówka wzdłuż rzeki Odry. Trasa z Krosna Odrzańskiego przez Chyże, Gostchorze, Radnicę do Szklarki Radnickiej polnymi i leśnymi drogami.


Spotkanie mieliśmy o 10:00 na PKSie w Zielonej Górze. A autobus do Krosna 10:15. Przewodnicy zawsze robią trochę wcześniej zbiórkę, żeby wszyscy zdażyli na autobus. W sumie zebrało się 21 osób razem z nami :)

Część uczestników na dworcu PKS

Do Krosna Odrzańskiego zajeżdzamy na godzinę 11:00. Tam oficjalne przywitanie przez przewodnika Pana Zenona Wolniewicza i omówienie trasy.

Wspólne zdjęcie przy porcie w Krośnie Odrzańskim

Po przywitaniu przez przewodnika ruszamy... Najpierw przechodzimy przez most nad rzeką Odrą, a potem kierujemy się do byłego portu wzdłuż tej rzeki.

Most nad Odrą w Krośnie Odrzańskim

Pozostałości po porcie w Krośnie Odrzańskim

Z byłego Portu kierujemy się do małej miejscowości Gostchorze, przechodząc przez małą miejscowość Chyże.

Po drodze do Gostchorza podziwiamy pracę bobrów

W Gostchorzu mamy pierwszy mały odpoczynek przy okazji oglądając punkty widokowe.

Miejsce odpoczynku - przy stole

Miejsce odpoczynku - Świątek

Miejsce odpoczynku - Przy studni


Tarasy widokowe

Po odpoczynku kierujemy się już do samej miejscowości, gdzie znajduje się przystań dla kajakarzy.

Przystań

Z przystani idziemy do Radnicy i Szklarki Radnickiej cały czas wzdłuż Odry. Mijając jeszcze po drodze kilka pierwszych domów należących do Gostchorza. Po drodze robimy sobie kolejny odpoczynek na kamieniach przy samej wodzie.

Wychodzimy z Gostchorza

Piękne widoki na Odrę

Idziemy wzdłuż Odry prawie przy samym brzegu


Odpoczynek

Pomożecie popchać? ;)

Rodzinka łabędzi

Na ostatnim odcinku naszej wycieczki z Radnicy do Dworca PKP idziemy już lasem. Zbieramy grzyby dla tych, którzy juz po drodze trochę nazbierali.

Komu, komu? Bo idę do domu ;)

Dworzec PKP w Radnicy

Dworzec PKP w Radnicy - czekamy już na pociąg

Jedzie pociąg z daleka... - wracamy do Zielonej Góry

Pociąg którym wracamy

No i wracamy... Po drodze do Zielonej Góry, jeden z uczestników wycieczki zaprasza nas jeszcze na swoją działkę. Tam próbujemy wina z winogron i aronii własnej roboty. Kilka osób się skusiło :) Winko naprwdę pyszne...

Na działce

I tak kończy się piękna słoneczna niedziela. Poniżej przedstawiamy na mapach naszą trasę :)