Nazwa Zara pojawia się pierwszy raz w roku 1007 w kronice Thietmara. Około roku 1030 osada zastaje przyłączona przez Mieszka II do Polski. Przez terytorium plemienne Żarowian przebiegała droga handlowa zwana Traktem Niskim bądź Traktem Solnym. Miał istotne znaczenie dla rozwoju Żar i regionu w średniowieczu i nowszych dziejach. W roku 1207 miasto otoczone zostało murami.
Prawa miejskie oparte na tzw. prawie magdeburskim Żary uzyskały w 1260 roku wraz z licznymi przywilejami. Burzliwa historia sprawiła, że miasto często zmieniało przynależność państwową. Do 1364 obejmowali nad miastem zwierzchnictwo Piastowie śląscy, do 1635 królowie czescy, a do 1815 elektorowie sascy. Miasto trawiły w historii pożary w latach 1424, 1619, 1684 oraz 1701. Na mocy postanowień kongresu wiedeńskiego Żary wraz z całymi Dolnymi Łużycami stały się częścią Prus i później Niemiec aż do 1945 roku.
Właścicielami Żar byli: Dewinowie, Packowie, Bibersteinowie oraz Promnitzowie, których okazałe rezydencje przetrwały do dziś w róznym stanie. Przez setki lat miasto było ośrodkiem Wolnego Państwa Stanowego Żary-Trzebiel. W XIV wieku zaczynały powstawać cechy sukienników, płócienników, piwowarów, szewców i farbiarzy. W XIX w. miasto stało się prężnym ośrodkiem przemysłowym, w którym głównie dominowały zakłady włókiennicze, zatrudniające 50% wszystkich pracujących w przemyśle. W latach 1888-1945 istniała tu znana manufaktura porcelany.
Podczas II wojny światowej, od 1942 w Żarach znajdował się oddział zakładów lotniczych Focke-Wulf przeniesiony tutaj z Bremy. Po nalocie alianckim 11 kwietnia 1944 ok. 12:10 spłonęła bądź legła w gruzach duża część zabudowy starego miasta. 13 lutego 1945 ok. 14:00 do Żar wkroczyły wojska 10. Korpusu Pancernego Armii Czerwonej; miasto zostało całkowicie zdobyte dopiero 16 lutego 1945. Na mocy postanowień konferencji poczdamskiej miasto przyłączone zostało do Polski.
Pomimo poważnych zniszczeń wojennych, w Żarach zachowało się wiele ciekawych zabytków architektury i pozostał średniowieczny układ urbanistyczny. Chcemy Wam też pokazać kilka fajnych miejsc, pomników itp. które naszym zdaniem warto zobaczyć :)
Promnitzowie władali Żarami od czasu nabycia tych dóbr w połowie XVI wieku przez biskupa wrocławskiego Baltazara von Promnitza. Promnitzowie do początków XVIII wieku rezydowali w zamku wzniesionym przez poprzednich właścicieli miasta. W 1710 r. ówczesny pan na Żarach Erdmann II von Promnitz zdecydował się na budowę nowej rodowej rezydencji. Na jej miejsce wybrano teren położony na wschód od starego zamku. Pałac budowano w latach 1710-1728 wykorzystując jako bazę mury zabudowań podzamcza. Nowy, imponujący budynek wchłonął m.in. zamkową kaplicę. Projekt pałacu przypisuje się architektowi i budowniczemu Baarowi, z którym być może współpracowali działający w wówczas w Żarach architekci Simonetti i Spanninger. Wystrój rezydencji zapewnili najlepsi na tym terenie sztukatorzy i rzeźbiarze. Ich dzieło było jednym z najwspanialszych założeń rezydencjalnych XVIII-wiecznego Dolnego Śląska. Promnitzowie panowali w Żarach do 1765 r., do czasu przejęcia miasta i ich dóbr przez elektorów saskich.
Od 1815 r. żarski kompleks należał do Związku Niemieckiego. Nowi właściciele w okazałej rezydencji umieścili siedzibę władz miejskich oraz więzienie, które zajmowało także sąsiedni zamek. Dokonano wówczas adaptacji pomieszczeń do nowych celów. W czasie II wojny światowej pałac uległ poważnym zniszczeniom. Częściowo wyremontowany po 1945 r. służył żarskiemu starostwu. Pozostała część ulegała stopniowej degradacji. W latach 60-tych przeprowadzono prace zabezpieczające. Od pewnego czasu pałac jest prywatną własnością, jednak prace nad jego odbudową, wymagające wielkich nakładów, postępują w bardzo wolnym tempie. Niemniej pozostaje mieć nadzieję, że kompleks zamkowo-pałacowy znów będzie zdobił centrum tego ciekawego miasta.
Jedno z najstarszych miast Dolnych Łużyc, Żary, obchodziło niedawno 1000-lecie swego powstania. Pierwsza wzmianka o osadzie nad Żarką pochodzi z 1007 r. jednakże badania archeologiczne wskazują, że osadnictwo w tym miejscu jest jeszcze starsze. W początkach XIII wieku nad rzeką Żarką istniały dwie osady. Jedna z nich znajdowała się na północno-zachodnim jej brzegu i skupiała się wokół grodu obronnego. Druga natomiast położona była na południowym brzegu od strony wschodniej. Istnienie tych ośrodków datuje się na VIII-XII wiek.
Z pierwszym z nich związany jest zamek, będący obok kościoła św. Piotra najstarszym zabytkiem miasta. Żarski zamek powstał w miejscu dawnego grodu obronnego nad rzeką Żarką. Początkowo była to kamienna wieża mieszkalna, która stała się zalążkiem zamku rycerskiego wzniesionego około połowy XIII wieku przez ówczesnego właściciela osady Albrechta Dewina nazywanego również Dziewinem.
W 1260 r. na terenach towarzyszących zamkowi lokowano miasto. Dalszą rozbudowę zamku kontynuowali Packowie, a zapoczątkował ją zięć Dewina Ulrich I von Pack, który przejął dobra żarskie w 1280 r. Packowie w latach 1320-1329 rozbudowali swoją siedzibę o skrzydło zachodnie. Wówczas to powstała także wieża. Packowie byli panami na Żarach do 1355 r., a ich następcami zostali Bibersteinowie.
Nowi właściciele dokonali na początku XVI wieku dobudowy wschodniego skrzydła zamku, a całości nadali renesansową formę. Z tego czasu pochodziły biegnące z trzech stron dziedzińca krużganki. Następcy Bibersteinów Promnitzowie w pierwszej połowie XVIII wieku przebudowali go w duchu barokowym, a od wschodniej strony wznieśli imponujący pałac.
Po przejęciu dóbr Promnitzów przez władze pruskie, zamek oraz część pałacu stały się więzieniem, które funkcjonowało tu w XIX wieku. W latach 1930-1945 w zamku mieściło się Muzeum Regionalne. Uszkodzone w 1944 r. obiekty były wykorzystywane w ograniczonym zakresie. Poddawano je jedynie pracom zabezpieczającym. Obecnie trwają powolne prace mające przywrócić imponującemu kompleksowi dawną świetność.
Świetność żarskiego pałacu skończyła się wraz z wymarciem Promnitzów pod koniec XVIII w. i przejściem ich dóbr po 1815 r. na własność państwa pruskiego. Stary zamek zamieniono wówczas pruskim zwyczajem na więzienie, a w pałacu mieściły się różne urzędy. Z II wojny światowej obiekty te wyszły obronną ręką, lecz wkrótce potem zaczęła się powolna dewastacja, która doprowadziła je do niemal całkowitej ruiny. Po 1989 r. podjęto kilka prób prywatyzacji i rewitalizacji zespołu, które obecnie mają chyba szansę zakończyć się sukcesem. Dawna rezydencja Promnitzów jest w trakcie odbudowy, dzięki której zamek stanie się, między innymi, siedzibą muzeum, a pałac zostanie przekształcony w ekskluzywne centrum handlowe i hotel.
W następnych stuleciach mury miejskie traciły na znaczeniu. Częściowo zostały rozebrane, a pozostawiono ich fragmenty, jako atrakcję turystyczną i pamiątkę historyczną. Jednym z zachowanych elementów dawnego systemu obronnego Żar jest wieża wartownicza znajdująca się w pobliżu kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa przy dzisiejszej ulicy Wartowniczej.
Czas powstania tego obiektu szacuje się na pierwszą połowę XIV wieku. Stanowiła część obronną Bramy Dolnej prowadzącej do miasta od wschodu. Wieżę wzniesiono z kamieni polnych oraz rudy darniowej, którą wykorzystano do wykończenia narożników. Ściany budowli posiadały grubość około 2 metrów. Wejście do niej umiejscowiono na wysokości murów obronnych, a wchodziło się do niej z drewnianego pomostu. W XVI wieku wieżę nadbudowano, tym razem korzystając z cegły, jako materiału. W 1787 r. dokonano kolejnej jej przebudowy. W jej wyniku pojawił się dach, który istnieje do dziś. W XIX wieku wieżę przystosowano do celów ochrony przeciwpożarowej tworząc tu punkt obserwacyjny.
Dziś dawna wieża strażnicza Bramy Dolnej wpisana do rejestru zabytków w 1961 r. jest malowniczym elementem żarskiej Starówki i jedną z wizytówek miasta nad Żarką.
Obok wieży wartowniczej stoi Pomnik 1000-lecia Państwa Polskiego. W 1966 r. przypadała 1000. rocznica powstania Państwa Polskiego. Millenijną okazję uczczono w różnoraki sposób, od tysiąca szkół na tysiąclecie po okolicznościowe wydawnictwa. W wielu miejscach stanęły również pomniki. W Żarach tysiąclecie Polski uczczono pomnikiem ustawionym przy ulicy Podwale przed murami miejskimi. Obeliskiem stał się potężny głaz narzutowy, na którym wyryto napis "966-1966 1000-lecie Państwa Polskiego" oraz wizerunek piastowskiego orła. Pomnik odsłonięto 22 lipca 1966 r., w dzień będący wówczas świętem narodowym.
Najładniej wygląda oczywiście wieża wartownicza, którą kilkakrotnie przebudowywano, 80 metrów dalej znajduje się inna wieża którą przebudowano na dzwonnicę kościoła farnego. Najlepiej zachowanym fragmentem murów obronnych jest fragment przy ulicy Cichej i Podwale z kolistą basztą obronną. Kilka lat temu prowadzono prace konserwatorskie dzięki czemu usunięto ubytki w murach, zbudowano schody oraz wzniesiony zadaszony ganek dla celów turystycznych.
Do najstarszych i zarazem najcenniejszych zabytków żarskiej Starówki należy kamienna dzwonnica pochodząca z przełomu XIV i XV wieku. Zobaczyć ją można w otoczeniu kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Dzwonnica zbudowana została - wraz z murami obronnymi otaczającymi miasto - jako jedna z wież obronnych. Do jej budowy użyto kamieni łączonych zaprawą wapienno-piaskową. Z czasem gotycką wieżę obronną przebudowano na dzwonnicę i zwieńczono szczytem z wysokim hełmem.
W trakcie walk o miasto w 1945 roku dzwonnica została uszkodzona. Straciła wówczas swój hełm na szczycie, którego nie zrekonstruowano, a zastąpiono niemal płaskim dachem zwieńczonym krzyżem.
Pożar, który dotknął ratusz w 1617 r. stał się impulsem do dalszych modernizacji obiektu. Podczas odbudowy powstało skrzydło zachodnie z wieżą i głównym wejściem ujętym w renesansowy portal. Wieża ratuszowa, pierwotnie drewniana została w 1700 r. zastąpiona murowaną. W XIX wieku włączono zespół domków budniczych w strukturę ratusza likwidując jednocześnie podcienia. Wszystkie modernizacje zatarły renesansowy wygląd siedziby władz miasta.
Dziś możemy podziwiać jego pozostałość w postaci portalu wejściowego. Renesansowy detal ozdobiła w 1929 r. mozaika z herbem miasta. Ratusz żarski poddano w ostatnich latach remontowi i dziś stanowi główną atrakcję zrewitalizowanego Rynku oraz wizytówkę miasta.
Do dziś ta zabudowa kontrastuje z zabytkami i szpeci niejedną starówkę miast odzyskanych po 1945 r. W Żarach przestała istnieć m.in. południowa pierzeja rynku. Zabytkowe kamienice zastąpił długi blok z pasażem handlowym na parterze.
Przez wiele lat monotonna elewacja burzyła harmonię zabudowy Starówki. W 2003 r. podjęto decyzję o przebudowie fasady bloku, nawiązując jej formą do sąsiednich kamienic. Pomysł był być może kontrowersyjny, ale znacznie poprawił wrażenia mieszkańców miasta jak i odwiedzających je turystów.
Kamienica oznaczona numerem 52 powstała po połowie XVI w.. Wiadomo, że z 1561 r. pochodzi przywilej prowadzenia apteki nadany ówczesnemu właścicielowi domu. Pierwszego aptekarza wymienionego z nazwiska wskazuje DOKUMENT z 1611 r. Był nim Merten Hoffmann. W 1675 r. dom z apteką kupił Georg Phillip Glaser. Glaser był autorem przebudowy domu w 1685 po pożarze Starego Miasta w 1684 r. Rodzina Glaserów była właścicielem kamienicy i apteki do 1754 r. Po nich budynek pozostawał własnością innej aptekarskiej rodziny - Curtiusów. W 1903 r. kamienicę nabył doktor Otto Lang.
Kamienica o numerze 53, stojąca na rogu ulic Osadników Wojskowych i Rynek, pochodzi z tego samego okresu co jego sąsiadka. W XVI w. właściciele domu, Büsserowie, posiadali prawo warzenia piwa. Z rodziny tej pochodził i mieszkał tutaj do 1563 r. burmistrz miasta i pierwszy jego kronikarz Adam Büsser. W 1685 r. właścicielem budynku był pracownik Magistratu Samuel Müller, który odbudował go po pożarze z maja 1864. Świadczy o tym zachowany fragment dawnej elewacji z datą 1685. Ciekawostką jest fakt, że do domu doprowadzono wówczas bieżącą wodę. W latach dwudziestych XX w. w kamienicy mieścił się sklep Paula Rohowsky’ego.
W 1927 r. właściciel obu kamienic, doktor Otto Lang, rozpoczął ich przebudowę. Zakończony remont w 1928 r. połączył oba domy oraz nadał im istniejący do dziś renesansowo-barokowy wygląd. W elewacjach pojawiły się wówczas piaskowcowe detale z inicjałami OT oraz datami 1561, 1685 i 1927 oraz ozdoby związane z aptekarstwem. Apteka Pod Lwem (Niederapotheke zum Löwen) funkcjonowała tutaj do 1945 r. Po wojnie w kamienicach mieściły się różne sklepy, a od końca lat 80. XX w. restauracja.
II wojna światowa nie była łaskawa dla Żar. W gruzach legła znaczna część starej zabudowy miasta. Okres powojenny przyniósł niestety dodatkowe zniszczenia. Dopiero ostatnie lata zaczęły sprzyjać renowacji istniejących zabytków. Rewitalizację przeszedł przede wszystkim żarski rynek. Dziś zdobią go odnowione kamieniczki. Jedną z nich jest późnobarokowy budynek noszący numer 15.
Stojący szczytem do rynku od niepamiętnych czasów na parterze mieścił aptekę. Dziś tradycje te kultywuje Apteka "Pod Murzynkiem" zawdzięczająca nazwę rzeźbie widniejącej nad wejściem. Kamienica pochodząca z XVIII w. wpisana jest od 28 września 1964 r. do rejestru zabytków pod pozycją 1263.
W sumie Żary gościły sześć edycji Przystanku Woodstock. Było to w latach 1997-1999 i ponownie w latach 2001- 2003. Rok 2000 to tzw. Dziki Woodstock w Lęborku, kiedy to - zniechęcony protestami miejscowego Komitetu Obrony Moralności - Jurek Owsiak całkowicie zrezygnował z organizacji festiwalu. Ponieważ fani w liczbie około 1000 osób mimo wszystko zjechali do miasta, rockandrollowy piknik jednak się odbył.
Od roku 2004 Przystanek Woodstock znowu gości w województwie lubuskim, tym razem w Kostrzynie nad Odrą. Jednak Żary postanowiły upamiętnić własny rockandrollowy epizod. Dzięki temu na głównym deptaku miejskim w 2009 roku stanęła Fontanna Muzyków. Przedstawia anonimowe postacie gitarzysty i saksofonisty. U ich stóp leży kapelusz, obok umieszczono - odsłoniętą osobiście przez Owsiaka - pamiątkową tablicę, na której wyryto symboliczny woodstockowy słonecznik, daty wszystkich żarskich edycji Przystanku oraz informację, że wzięło w nich udział łącznie 1,5 mln osób.
Odlane z brązu figury są dziełem rzeźbiarza ze Świdnicy Janusza Furmanka, ale koncepcja pomnika należy do architekta Tomasza Myczkowskiego z Wrocławia. Natomiast tablicę pamiątkową wykonał żarski plastyk Kazimierz Polak.
Muzycy przyglądają się kilkunastu strzelającym w niebo strumyczkom wody. Robią to oczywiście w wolnych chwilach… tylko wtedy, gdy nie pozują do pamiątkowych fotografii. Całość sprawia bardzo sympatyczne wrażenie.
W okolicach Cielmowa, będącej bardzo starą osadą Łużyc, w szczerym polu strzelają często z ziemi płomienie wysokie na dwa metry. Zwane są przez okoliczną ludność smoczym ogniem; mówiono, że miejsce to zamieszkiwał wielki smok zabity przez świętego Jerzego. Bestia ta każdego dnia mogła pożreć kilkudziesięciu ludzi i obracała w pył duże połacie pola uprawnego. Jakby tego było mało, smok mógł przybierać ludzką postać, dzięki czemu jeszcze łatwiej mógł okradać i zabijać ludzi i grzebać ich na wrzosowiskach okalających Zasieki [Forst]. Smoczysko wolało jednak fruwać i często przelatywało nad Cielmowem; mieszkał tam znany wiedźmin Wochner, którego moc sprawiała, że mógł zatrzymać stwora do momentu zapiania kura, co zaskakiwało smoka i w popłochu uciekał, zostawiając przy tym kosztowności. Bazyliszek miał też w zwyczaju przylatywać na żarski rynek i dla ochłody popijać wodę ze studni.
Przy dawniejszym trakcie solnym prowadzącym do Żar znajduje się stos kamieni, według legendy to właśnie tam święty Jerzy stoczył walkę z bestią. Przez jakiś czas stał tam również kamienny pomnik poświęcony zwycięskiemu Jerzemu. Przedstawiony był jako postać dosiadająca konia, z włócznią w dłoni i smokiem u stóp.
Georg Philipp Telemann (1681-1767) niemiecki kompozytor czasów baroku, genialny samouk. Już w wieku lat 12 napisał pierwszą operę, co - niestety - nie spotkało się z przychylnością rodziny. Wysłany na nauki, z punktu widzenia matki bardziej „ekonomiczne”, został w końcu magistrem praw. Nie przeszkodziło mu to wcale w uzyskaniu tytułu najpłodniejszego z kompozytorów (ponad 3600 utworów).
W Lipsku mawiano o nim „fabrykant oper”. Nic dziwnego; w ciągu trzech lat napisał ich dwadzieścia, a kantaty komponował niemal taśmowo – dwie na tydzień. Uważany za drugiego – obok Bacha – najsłynniejszego twórcę muzyki XVIII wieku.
Mimo, że matka skonfiskowała mu w dzieciństwie wszystkie instrumenty, był doskonałym multiinstrumentalistą. Po ukończeniu studiów prawniczych został… organistą w lipskim kościele. Stamtąd (jako 23-latek) trafił na dwór Promnitzów w Żarach. W latach 1704-1708 pracował tam jako nadworny muzyk i kapelmistrz. Razem z hrabiowską świtą podróżował po Polsce (odwiedzał m.in. Kraków i Pszczynę). Zauroczony polską muzyką ludową stworzył szereg utworów nawiązujących do niej, a źródło inspiracji podkreślał tytułami „Polskie Koncerty”, „Polskie Suity”, „Polskie Sonaty”.
Mieszkańcy Żar postanowili zaakcentować związki Telemanna ze swoim miastem. W 2010 roku, na miejskim rynku, tuż obok ratusza stanęła niezwykle sympatyczna ławeczka. Siedzi na niej młody Telemann, wykuty w metalu przez żarskiego artystę Kazimierza Polaka według projektu Marka Szali z Zakopanego.
Siedzi i gra na skrzypcach. Jest tak realistyczny, że prawie tę muzykę słychać. Ławka jest całkiem spora, można więc obok niego swobodnie przycupnąć, a nawet przysiąść na dłużej. Z całą pewnością warto przy okazji potrzeć leciutko pierścień na jego palcu – ponoć przynosi to szczęście adeptom muzyki.
Ławeczka-pomnik jest niezwykle popularna. W 2011 r. zajęła ósme miejsce w głosowaniu lubuskich internautów na „Perłę w koronie” ich województwa.
Stoi na przylegającym do dużego deptaka placu zwanym Kaczym Rynkiem. Jego nazwa wcale nie jest tak oczywista, jakby się zdawało –nie wzięła się bynajmniej od miejsca handlu kaczkami, a od znajdującego się kiedyś w pobliżu Kaczego Stawu (Ente Teich). Był to swego czasu jedyny zbiornik wodny w obrębie murów miejskich. Został osuszony, ale nazwa pozostała. Oryginalny (historyczny) Kaczy Rynek był jednak nieco przesunięty w stosunku do współczesnego i zajmował teren dzisiejszej ul. Jagiełły.
Słowo „kaczarka” to właściwie neologizm. Być może gdyby dzieciaki pasały niegdyś kaczki, to obok gęsiareczek i gęsiarków – pewnie i kaczarka zadomowiłaby się w naszym słowniku. To sympatyczne słowo, mimo sprzeciwu niektórych językoznawców, weszło już na stałe do użytku i pewne jest, że każdemu, kto choć raz odwiedził Żary, kojarzyć się będzie właśnie z tym miastem.
Studnia-pomnik "Źródełko Tkaczy" była przedwojennym symbolem miasta. Fontanna została ufundowana przez żarskich włókienników w 1927 r. Tradycja mówi, że celem fundatorów było wystawienie świadectwa włókienniczego charakteru miasta i uczczenie legendarnego tkacza, który 400 lat wcześniej miał wykonać zamówienie dla żarskiego zamku.
Po zwiedzeniu pięknej starówki i okolic przenieśmy się do "Zielonego Lasu". Jest on położony ok 2 km od centrum miasta.
Naszą propozycją jest "Szlak Trzech Wież". Jest to część szlaku łączącego Żary z Żaganiem na trasie Kunice i Siodło . Cały szlak liczy 23 km.
Ale może na najpierw trochę o "Zielonym Lesie" :)
Zielony Las odpręża i pozwala na choćby chwilowe oderwanie się od cywilizacji. Jest miejscem aktywnego wypoczynku, gdzie możemy spedzić wolny czas.
Położenie
Zielony Las to niewątpliwie przyrodnicza perełka w Koronie Wzniesień Żarskich okalająca miasto Żary. Na niewielkiej przestrzeni (ok. 8 km²) występują tu niemal wszystkie formy krajobrazu, ukształtowane przez siły natury i człowieka: finezyjnie pofałdowane grzbiety górskie, góry i pagórki, rozległe doliny, jary, wąwozy i żleby, kwieciste leśne polanki i pastwiska, podmokłe łąki, grzęzawiska i Nabrzyska, urocze kolorowe leśne akweny nazywane dumnie – jeziorami, bajorkami, stawami. Ponadto wartko płynące potoki, strumyki i maleńkie strużki, zespoły leśne zmiennobarwne dębiny, buczyny i olszyny. Wiecznie zielone gaje sosnowe, świerkowe i jodłowe oraz dorodne, nierzadko pomnikowe, dęby i buki. Wielką ozdobą naszego Zielonego Lasu są głazy narzutowe przywleczone przez lądolód z dalekiej Skandynawii.
Wędrując wyznaczonymi trasami i zachowując względną ciszę, możemy spotkać pracowitych mieszkańców lasu: lękliwą sarenkę, zadziornego rogacza, groźnego odyńca lub jeszcze groźniejszą lochę z gromadką pasiaków, albo chytrego lisa z długą kitą, czy sympatyczną wiewiórkę z orzeszkiem w pyszczku. Szczególnie wiosną, nas wędrowców, radośnie witają skrzydlaci, podniebni przyjaciele lasu.
Niepisanymi symbolami Zielonego Lasu są trzy wieże: kamienna, z czerwonej cegły i stalowa. Nie są one niestety dla nas turystów dostępne. Bardzo ważnym elementem Zielonego Lasu są ścieżki turystyczne. Zielony Las ma dla nas bardzo wiele do zaoferowania. Wychwalając walory przyrodnicze, turystyczne, krajoznawcze i zdrowotne Zielonego lasu należałoby dodać, że wędrując różnymi ścieżkami, a jest ich ponad 150, z przewodnikiem w ręku możemy dodatkowo pogłębić i poszerzyć wiedzę zdobytą w szkole z zakresu geografii, geologii, przyrody, literatury, mitologii, historii itd. Nie przesadzając można rzec, że Zielony Las racjonalnie zwiedzany, może stać się dla dzieci, młodzieży i dorosłych "zieloną szkołą". Korzystajmy z dobrodziejstw Zielonego Lasu - "Zapraszamy do Zielonego Lasu".
Środowisko
Na terenie Zielonego Lasu znajduje się najwyższe w województwie lubuskim i historycznych Dolnych Łużyc wzniesienie noszące nazwę Góra Żarska i liczące według różnych źródeł 227 lub229 m n.p.m. Okolica zbliżona jest do terenów podgórskich ponieważ duża deniwelacja terenu stwarza takie wrażenie. Suche, przepastne doliny przecinające wzgórza oraz podmokłe wąwozy tworzą pojedyncze wzniesienia a także przedłużone grzbiety. To wynik działania lądolodu stadiału Warty zlodowacenia środkowopolskiego, który moreną czołową(spiętrzoną) spowodował takie ukształtowanie terenu. Pozostawił także po sobie wiele głazów narzutowych zwanych eratykami, które urozmaicają leśne polany i ścieżki.
Część z nich posłużyła jako naturalny materiał do budowy pomników oznaczających źródła rzek, strumieni, szczytów wzniesień i innych ważnych geograficznie miejsc. Na północy Zielonego Lasu rozłożyły się doliny, które poprzecinane są licznymi niewielkimi rzeczkami, ciekami i strumykami między innymi Czerwoną Wodą. Tam przyroda wytworzyła bagna, torfowiska porośnięte krzewami i roślinami lubiącymi wodę tworząc tym samym trzęsawiska.
Leśne ostępy
Rozmaitość ukształtowania terenu oraz warunki glebowe, wodne i lokalny klimat w powiązaniu z innymi determinantami przyrodniczymi spowodowała stworzenie dużej ilości siedlisk zagospodarowanych przez interesujących przedstawicieli flory i fauny. Reprezentatywną grupą, która w maksymalny sposób skorzystała na tych warunkach jest ponad 100 letnia buczyna, która tworzy w Zielonym Lesie największy kompleks lasów bukowych na terenie Wschodnich Łużyc. Chroniąc cenny zbiór flory a także obszar o szczególnym znaczeniu przyrodniczym w 1996 roku objęto większość terenu uznając go jako – obszar chronionego krajobrazu. Kilka drzew zyskało status pomników przyrody, choć tak naprawdę na takie miano zasługuje tutaj ponad 100 egzemplarzy. Pod kuratelę ochrony zostały włączone także niektóre starodrzewia bukowe jako tzw. Lasy nasienne.
Różnorodność środowiska, wielogatunkowe lasy, stwarzają dogodne warunki rozwoju i życia dla wielu zwierząt. Lista rzadkich i ciekawych gatunków jest bardzo długa, Wspaniałe warunki siedliskowe znalazły tutaj ptaki (m.in. dzikie gołębie - grzywacz, siniak, dzięcioły), zabagnione obniżenia i niewielkie oczka wodne to idealne miejsce bytowania płazów (m.in. kumak nizinny, rzekotka drzewna).
Wartości kulturowe
Na terenie Zielonego Lasu, oprócz bogactwa przyrodniczego znajdują się przedmioty i budowle będące obok przyrody istotnym przykładem kultury i historii tego obszaru Łużyc oraz Żar. Należą do nich wspomniane już trzy wieże, grodziska, pomniki, resztki pałacu a także pozostałości po kopalniach węgla. W V-VI wieku region ten, zwany Łużycami Dolnymi, zasiedliło plemię Żarowian wspólnie z innymi serbskimi ludami. Ale już ponad 3 tys. lat temu przybywali tutaj osadnicy, kuszeni bogactwem runa leśnego o czym świadczyć mogą pozostałości dobrze zachowanych grodzisk w kształcie owalnego wału. Natrafimy na nie kierując się około 100 metrów na zachód od Wzgórza Pałacowego. Przybywali tutaj także pustelnicy szukając wśród dzikiej przyrody miejsca do kontemplacji. W połowie XVI wieku na miejscu późniejszego Pałacu Leśnego zbudowano pustelnię opata Franciszka II.
W XVIII wieku powstała Żarska Arkadia (Pałac Leśny) - 40 hektarów pałacowo-parkowej przestrzeni wykonanej na zamówienie Erdmanna II Promnitza, ówczesnego władcy Żar. Pożytek płynący z lasu stanowiło głównie pozyskiwanie surowca drzewnego. Był także terenem łowów. Problem natury ekologicznej pojawił się w momencie odkrycia złóż węgla brunatnego na terenie lasu. Zaczęto eksploatować kopalnie w 1855 roku i wydobycie potrwało aż do 1959 roku (kopalnia Maria). Z uwagi na zastosowaną technologię wydobycia wgłębnego nie spowodowało to jednak większych zmian w krajobrazie. Pozostałością są zapadliska o wydłużonym kształcie, obecnie wypełnione wodą i będące doskonałym miejscem bytowania wielu roślin i zwierząt.
źródło: zielony-las.pl
Szlak Trzech Wież
Szlak, rozpoczyna się w siedzibie PTTK i biegnie przez aleję Wojska Polskiego do kompleksu sportowo-rekreacyjnego "Syrena" i dalej na skraj Zielonego Lasu. Po minięciu kąpieliska miejskiego przybywamy do kamiennej wieży widokowej z XX wieku pokonując ostre podejście. Kolejna wieża na trasie jest zbudowana ze stali i służy do celów przeciwpożarowych. Następną wieżą widokową jest czekająca na zdobycie kamienna wieża widokowa z XIX wieku. Ze względu na wysokie buki trasa ta oddaje w sposób szczególny i pełny charakter Zielonego Lasu, jego barwny krajobraz, urozmaicony teren i piękno widoków na panoramę pogranicza Śląsko-Łużyckiego. Najlepszym miejscem widokowym, gdzie przy dobrej pogodzie obejrzymy nawet Sudety jest wieża przeciwpożarowa o wysokości 32 metrów. Wejście na nią możliwe jest tylko po uzgodnieniu z pracownikiem Nadleśnictwa, który rezyduje na jej szczycie.
Idąc dalej natrafimy na bardzo interesujący Bukowy Wądół po północnej stronie szlaku a po południowej na Źródło Nadii, a dalej schodząc ze stromego zejścia znajdziemy się na trakcie bukowym, gdzie zobaczymy zwały pokopalniane po dawanych kopalniach węgła brunatnego. Pora na kilka głazów kamiennych w tym m.in. "Głos Lasu". Szlak jest wyraźnie oznakowany i pomimo ostrego skrętu tuż przed Żarami na płd.-wsch. do Kunic, wrócimy spokojnie do Żar po drodze zapoznając się jeszcze z dawnym założeniem parkowo- pałacowym czyli tzw. Żarską Arkadią. Szlak o średnim stopniu trudności liczy sobie na terenie Zielonego Lasu około 6,5 km.
Na koniec jeszcze kilka fotek z wycieczki z PTTK - którą my prowadziliśmy. Pogoda próbowała nam zepsuć plany, ale my się nie daliśmy. Jesteśmy zwarta grupą i w każdą pogodę idziemy. Zapraszamy do oglądania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz