Blogi ...:::ToP BlOgI:::... Top 100 stron turystycznych .:: Nasze wycieczki - podróże małe i duże :) ::.: 2012-10-07 Zabór - Łaz - Przytok - Jany - Zielona Góra

Baner

poniedziałek, 8 października 2012

2012-10-07 Zabór - Łaz - Przytok - Jany - Zielona Góra

Czas leci jak opętany... Mamy już za sobą pierwszy tydzień października. Na szczeście jest ładna pogoda i można chodzić na spacery, wycieczki piesze i rowerowe. Polska złota jesień :) Nie mieliśmy pomysłu na wycieczkę, wiec wybraliśmy się znowu z PTTK Z.Góra. Zrobiliśmy 15 km, było nas 17 osób razem z przewodniczką. Wycieczkę prowadziła Pani Beata Musiałowska.


Tak jak tydzień temu spotkanie mieliśmy również na dworcu PKS. Tylko tym razem trochę poźniej, bo o 11:50. Jedziemy do Zaboru i tam zaczynamy swoją wędrówkę krajoznawczą.

Dworzec PKS

Początek wycieczki

Z Zaboru kierujemy się lasem najpierw do Łazów. Jest to mała miejscowość nie daleko Zaboru. Tam już zaczynamy zbierać grzyby. Po drodze też podziwiamy barwy jesieni i oglądamy przyszłe winnice.

Barwy jesieni

Krótka opowieść o przyszłych winnicach

Wychodząc z lasu do Łazów, gubimy wycieczkę ;) Czeka na nas tylko jeden kolega... Zrozumiał, że wycieczka idzie do sklepu w Łazach. A oni zamiast iść do sklepu poszli już polami i kierowali w stronę Przytoku. Na szczęście są telefony komórkowe i się zdzwoniliśy. Po 15-20 minutach już byliśmy znowu z wycieczka. Taka mała przygoda się trafiła. Po drodze wchodzimy sobie na ambony.

Łazy - wejście tylko po 50-tce :)

Przy ambonie

Na ambonie

Z lasu wychodzimy na pola i w tle ładne widoki na Przytok. Tam robimy sobie rownież 15 minutową przerwę na jakieś drugie śniadanko :)

Przerwa na śniadanko przy ambonie

Po krótkiej przerwie maszerujemy dalej. Wchodzimy do Przytoku. Tam Pani Beata mówi, że jeżeli ktoś potrzebuje wrocić szybciej do domu to bedzie zaraz PKS. Pokazuje na mapie gdzie jesteśmy i ile nam jeszcze zostało. Pięć osob szyciej wraca do Zielonej Góry, a my lasami idziemy dalej. Oczywiście zbierając kolejne grzyby.

Wchodzimy do Przytoku

Poświecenie koleżanki za grzybkami

W okolich Jan robimy sobie kolejny mały odpoczynek :) Stamtąd już idziemy cały czas lasem do Zielonej Góry.

Ostatni mały odpoczynek

Wycieczka była bardzo fajna i udana. Mieliśmy super pogodę i towarzystwo. Tylko pod koniec troszkę zaczeło padać. Ale na szczęście tylko chwilę. Ponieżej zamieszczamy jescze kilka zdjęć przyrody :)

Muchomorki

Kozia broda - grzyb pod ochroną

Biedroneczki są w kropeczki

5 komentarzy:

  1. Interesująca wycieczka i piękne zdjęcia. Lubuskie to również moje tereny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to fajnie jak LUBUSKIE to tez twoje tereny :) moze uda nam sie zorganizowac jakas wspolna fajna wycieczke? :)

      Pozdrawiamy

      Usuń
    2. Piękne zdjęcia w uroczym Lubuskiem. :) Pozdrawiam. :)

      Usuń
  2. Fajnie :) Dużo podróżujecie widzę, wycieczki rowerowe też lubię. Pozdrawaim

    OdpowiedzUsuń