Blogi ...:::ToP BlOgI:::... Top 100 stron turystycznych .:: Nasze wycieczki - podróże małe i duże :) ::.: sierpnia 2018

Baner

piątek, 24 sierpnia 2018

2018-08-19 Wieża widokowa na szczycie Borowej - 853 m n.p.m.

Kolejny jednodniowy wyjazd. Tym razem w Góry Wałbrzyskie. Jedziemy do Jedliny Zdrój, żeby wspiąć się na Borową. Na Borowej też już raz byliśmy. Było to w maju 2012 roku. Ale nie było wtedy jeszcze wieży widokowej. Żadnych widoków ze szczytu.


Poprzednio swoją wędrówkę zaczynaliśmy z Dworca PKP w Wałbrzychu. A teraz zaczynamy z Dworca PKP ale w Jedlinie Zdrój.



Na początku idziemy czerwonym szlakiem przez przełęcz "Pod Wawrzyniakiem" do Rybnicy Małej...











W Rybnicy Małej robimy krótką przerwę i idziemy dalej. Niebieskim szlakiem do "Ptasiego Rozdroża", a następnie do rozdroża "Pod Borową". Część szlaku z Rybnicy do "Jałowca Małego" jest strasznie stroma i męczoca ;) Potem już jest na luzie...




Z rozdroża "Pod Borową" jeszcze ostatnie strome podejście czerwonym szlakiem. Jesteśmy na szczycie...


Wieża widokowa do użytku turystycznego została oddana 14 grudnia 2017 roku i od pierwszych chwil sprawiła, że Borowa przeżywa swoją drugą młodość. Ruch turystyczny zdecydowanie się zwiększył co pokazuje, że turyści cenią sobie takie inicjatywy. Budowa wieży widokowej na Borowej wymagała użycia 30 ton stali oraz około 115 ton betonu wylanego jako fundament konstrukcji. Całkowity koszt wieży widokowej na Borowej to ponad milion złotych pozyskanych od gminy Jedlina-Zdrój, Wałbrzycha oraz Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu. Oprócz wieży zbudowano także infrastrukturę rekreacyjną wokół niej w postacie wiaty, ławek oraz tablic informacyjnych.

Na szczyt wieży widokowej na Borowej prowadzi 90 schodów w kształcie spirali, co przy wchodzeniu może niektórych przyprawić o zawrót głowy. Jeżeli schody tego nie zrobią, to na pewno uczynią to widoki z platformy usytuowanej na 15,3 metrach. Ujrzycie z niej część Gór Sowich, Gór Wałbrzyskich oraz innych pasm Sudetów Środkowych. Ciekawie prezentuje się także Wałbrzych oraz Jedlina-Zdrój.






Pod oglądnięciu widoków z wieży widokowej, jeszcze przerwa na jedzenie i picie :) Potem już cały czas z górki. Idziemy najpierw czerwonym szlakiem do przełęczy "Pod Borową". Następnie żółtym i na koniec kawałek przez Jedlinę Zdrówj do Dworca PKP.













środa, 22 sierpnia 2018

2018-08-15 Ślęża - Korona Gór Polski - 718 m. n.p.m.

Na Ślęży już byliśmy raz w maju 2011 r. Więc trzeba sobie odświeżyć :) Szliśmy wtedy z "Przełęczy Tąpadła" żółtym szlakiem a wracaliśmy niebieskim na "Przełęcz Tąpadła". Tam mieliśmy samochód.


Tym razem samochód zostawiamy na parkingu w Sobótce niedaleko "Domu Turysty pod Wieżycą". Swoją wędrówkę zaczynamy żółtym szlakiem przez Wieżycę na Ślężę. Potem schodzimy też żółtym szlakiem na "Przełęcz Tąpadła". A stamtąd przez "Rozdroże Holtei'a" czarnym szlakiem do "Domu Turysty pod Wieżycą". Taki spacerowy szlak :)









Kilka fotek przy "Domu Turysty pod Wieżycą" i wchodzimy na szlak...






Wieża Bismarcka na Wieżycy (według oficjalnej terminologii w Sobótce – Bismarckturm Zobten) – jest jedną ze 172 zachowanych na całym świecie wież Bismarcka. Obecnie jest dostępna do zwiedzania.

Wieża powstała z inicjatywy Wrocławskiego Zrzeszenia Studentów. Do realizacji wybrano projekt Zmierzch Bogów autorstwa Wilhelma Kreisa. Kamień węgielny położono 13 maja 1906 roku. 21 czerwca 1907 roku odbyło się uroczyste otwarcie wieży i przekazanie jej władzom Sobótki przez Akademicki Związek Gimnastyczny Suevia. W 1992 roku z inicjatywy mieszkańców Sobótki została odnowiona.

Dane techniczne:
- wysokość: 15 metrów
- liczba schodów: 60
- wykonanie: granit pochodzący ze Ślęży, misa ogniowa na szczycie (obecnie nie istnieje)
- koszt: 40 000 marek

źródło: "https://pl.wikipedia.org"


Pamiątkowa fotka i ruszamy dalej trzymając się żółtego szlaku...







I jesteśmy na szczycie...


Schronisko im. Romana Zmorskiego zbudowane w 1908 roku (obecnie Dom Turysty)


Góra Ślęża (dawniej także nazywana Sobótką, niem. Zobtenberg - Góra Sobótka) – jest najwyższym szczytem Masywu Ślęży.

Nazwa góry pochodzi prawdopodobnie od starosłowiańskiego wyrazu ślęg ("wilgoć, mokrość, mokra pogoda, błoto"), który oznacza miejsca podmokłe i spowite często mgłą. Słowo ślęg ma związek z panującym tutaj swoistym klimatem. Odosobnienie masywu, przy znacznych różnicach wysokości względnej (ok. 500 m) spowodowało, że klimat charakteryzuje się stosunkowo dużą ilością opadów.
Od słowa ślęg miały wziąć swe nazwy: rzeka Ślęza (płynąca przez rozległe mokradła), góra Ślęża (wilgotność masywu), plemię Ślężanie oraz w dalszej przyszłości wzięła się stąd nazwa całej krainy, Śląsk.

Piękna na tle pogodnego nieba, straszna w czasie burz była w dawnych wiekach miejscem pogańskiego kultu religijnego miejscowych plemion, uznawana za "siedzibę bogów" - Śląski Olimp. Początki kultu sięgają epoki brązu (700 r. p.n.e.), a upadek przypada na początki chrystianizacji tych obszarów w X i XI w. Rozkwit sanktuarium związany był z osadnictwem celtyckich Bojów. Pod koniec IV w. p.n.e. grupy Bojów założyły sanktuarium na górze Ślęży. Ośrodek kultu na Ślęży poświęcony był przede wszystkim bóstwu słonecznemu - kult solarny. Pozostałością tamtych czasów jest wiele rzeźb kultowych i równie tajemniczych kamiennych wałów usypanych wokół szczytów Ślęży, Raduni i Wieżycy.
Góra Ślęża jeszcze w XI w. słynęła z pogańskich praktyk religijnych. Jednym z nich było starosłowiańskie święto Kupały, święto radości i pojednania, którego centralnym punktem jest palenie ogniska zwanego Sobótką, związana jest z Górą Ślężą, obchodzone w okresie najdłuższego dnia, znane jeszcze dziś w Polsce pod nazwą "Sobótki".
Ślężanie, plemię przybyłe w okresie wędrówki ludów (375 - 700 r. n.e.) zamieszkujące terytorium wokół góry Ślęży (ich ośrodek kultu religijnego) oraz nad rzeką Ślęzą (o etymologii wspólnej ze Ślężą). Nazwa plemienia pochodzi właśnie od nazwy góry i rzeki. Nazwa plemienia Ślężan została rozciągnięta na inne nadodrzańskie plemienia. W ten sposób w XII wieku ustaliła się jedna wywodząca się od plemienia Ślężan nazwa dla całego regionu, Śląsk. Nazwa krainy historycznej Śląsk pochodzi zatem od góry Ślęży i rzeki Ślęzy.

Dzisiaj Ślęża jest miejscem masowo odwiedzanym przez cały rok, stanowiąc doskonały punkt widokowy na Sudety (zwłaszcza Gór Sowich) i Nizinę Śląską z pobliskim Jeziorem Mietkowskim i nieco odleglejszym Wrocławiem.

źródło:"http://www.sleza.sobotka.net/"




Kościół pod wezwaniem Nawiedzenia NMP z 1852 roku




Fragmenty XIII-wiecznych murów zamkowych pomiędzy kościołem a grupą gabrowych Skał Zamkowych.



Trochę historii

Panorama z polany

Panorama z wieży kościoła

Granitowa rzeźba kultowa "niedźwiedź"

Po dłuższym odpoczynku, posileniu się i zwiedzaniu ruszamy dalej. Kierunek "Przełęcz Tąpadła"...







Żółtym szlakiem na "Przełęcz Tąpadła"

Legenda - jak powstała góra Ślęża i Przełęcz Tąpadła

Na "Przełęczy Tąpadła" robimy kolejną dłuższą przerwę na kawę, herbatę i ciasto...


Ruszamy czarnym szlakiem do "Domu Turysty po wieżycą"...




Po dojściu do auta, chcemy zobaczyć jeszcze bardzo ładną Kaplice w Sulistrowiczkach. No to jedziemy...


Kaplica została zaprojektowana na siedmiokącie foremnym, wykonana z drewna świerkowego, na podmurówce granitowej. Bardzo oryginalna i bogata więźba dachowa w kształcie gwiazdy siedmioramiennej oraz sklepienie nawiązują do siedmiu darów Ducha Świętego. Wystrój Kaplicy nawiązuje do wierzeń naszych słowiańskich przodków. Ołtarz tego oryginalnego architektonicznie sanktuarium podtrzymywany jest przez dwa kultowe niedźwiedzie wykonane z miejscowego granitu i nawiązuje do kultu żyjących tu plemion pogańskich, jako symbol siły i potęgi Boga. Warto zwrócić uwagę na witraże, które zdobią wizerunki roslin chronionych z pobliskiego rezerwatu "Łąka Sulistrowicka". Na zewnątrz przed kościołem - marmurowana figurka Matki Bożej Dobrej Rady Wędrującej.



I tak minął kolejny dzień na wędrowaniu i zwiedzaniu :)