Blogi ...:::ToP BlOgI:::... Top 100 stron turystycznych .:: Nasze wycieczki - podróże małe i duże :) ::.: 2012-01-15 Piesza wycieczka do Zatonia

Baner

poniedziałek, 16 stycznia 2012

2012-01-15 Piesza wycieczka do Zatonia


Witamy wszystkich w nowym roku 2012 :) Czas zacząć dalej redagować naszego bloga i opisywać wycieczki. Te piesze, rowerowe i górskie. Tym razem byliśmy na wycieczce pieszej po okolicach Zielonej Góry. Wiadomo krótkie dni, ale trzeba sobie jakoś radzić ;) Pogoda była rewelacyjna, wiec szkoda siedzieć w domu. Spotkanie zorganizowaliśmy sobie pod amfiteatrem w Zielonej Górze. Było nas 5 osób – Ania, Ola, Helena, Grześ i Paweł. 

Poglądowa trasa naszej wycieczki

Spotkanie przy amfiteatrze w Zielonej Górze
Od lewej: Ola, Helena, Paweł, Grześ, Ania
No to ruszamy niebieskim szlakiem przez las na Kosowa Górę – gdzie znajduje się Wieża Bismarcka.

Może teraz trochę o wieży. Wieża Wilkanowska (przed II wojną światową jako Wieża Bismarcka - Bismarckturm) – wieża widokowa z czerwonej cegły o wysokości 20 metrów, znajdująca się na szczycie Góry Wilkanowskiej (Kosowej Góry), najwyższego wzniesienia Wału Zielonogórskiego, na wysokości 221 m n.p.m. Znajduje się poza granicami administracyjnymi miasta Zielonej Góry na terenie gminy Świdnica w pobliżu wsi Wilkanowo. Od nazwy tej wsi po II wojnie światowej wzięła swoją nazwę wieża.
Kamień węgielny położono 1 kwietnia 1902 roku w rocznicę urodzin "żelaznego kanclerza" Ottona von Bismarcka. Inicjatorem był Związek Rzemiosła i Ogrodnictwa. Projektantem był architekt miejski Albert Severin, wykonawcą mistrz murarski Carl Mühl, obaj z Zielonej Góry. Otwarcie nastąpiło 23 sierpnia 1903 roku. Nad wejściem znajdował się niegdyś medalion z popiersiem Bismarcka.
Obecnie wieża należy do Nadleśnictwa Zielona Góra i pełni rolę wieży przeciwpożarowej i punktu obserwacyjnego. Do wieży prowadzi ścieżka edukacyjna Nadleśnictwa Zielona Góra, a pod nią znajduje się ważny zielonogórski węzeł szlaków turystycznych PTTK.  źródło: www.wikipedia.pl

Wieża bismarcka
Tablica informacyjna
 
Wieża bismarka dawniej - źródło: http://wroclaw.dolny.slask.pl
Tam sobie zrobiliśmy mały odpoczynek i ruszyliśmy dalej. Idziemy cały czas lasem - niebiskim szlakiem. Kolejny odpoczynek zrobiliśmy sobie w Skansenie, czyli Muzeum Etnograficznym w Ochli.
O muzeum można poczytać sobie na stronie http://www.muzeumochla.pl/, tam znajduje się opis całej historii, ciekawostek itp.

Skansen - Tablica z planem 
Skansen - Głowne wejscie
Skansen - kilka światków
Skansen - Chata z Potrzebowa
Skansen - Domek winiarza
Skansen - Zagroda z Krobielowa
Skansen - Zagroda z Jurzyna
Skansen - Dzwonnica z Drzonkowa
Po zwiedzaniu i po zrobieniu kilku fotek ruszamy dalej. Z Ochli wchodzimy dalej w las i idziemy niebieskim szlakiem w stronę Zatonia. Czas mamy dobry wiec nie musimy się spieszyć ;) Słoneczko świeci, lekki mrozik więc przyjemnie się idzie. Po drodze zrobiliśmy sobie 2 małe odpoczynki. Idąc do Zatonia przechodzimy przez Rezerwat Zimnej Wody. 

Rezerwat Zimna Woda ma powierzchnię ponad 80 ha i jest położony na południe od Zielonej Góry, przy asfaltowej drodze Ochla – Kiełpin Racula.
Większość jego powierzchni zajmują łęgi olszowe (Circaeo-Alnetum) rosnące na murszach wykształconych z torfowiska niskiego. W rezerwacie są także płaty olsów, zarastające roślinnością bagienną doły potorfowe oraz powoli zarastająca łąka.
W rezerwacie nie ma wielkich osobliwości florystycznych ani faunistycznych, mimo że czasami spotyka się błędne informacje o występowaniu tu brzozy niskiej, skrzypu olbrzymiego i woskownicy bagiennej. Wielką wartość przyrodniczą ma natomiast dobrze zachowany ekosystem lasu łęgowego, z dominacją ponad 100-letnich drzewostanów olszowych, a także z okazałymi jesionami. Wiosną, jak łęgom przystało, cały teren zalewa woda. Latem dno lasu porasta bujna roślinność i tylko w centrum rezerwatu bije wątłe źródełko.
"Zimna Woda" była uznana za rezerwat przyrody już przez Niemców, przed II wojną światową; powierzchnia ówczesnego rezerwatu była zbliżona do dzisiejszej. Po wojnie odtworzono mały (31 ha) rezerwat w 1959 r., a rezerwat w pierwotnej wielkości - w 1989 r.
W 2002 r. w Pracowni Ochrony Przyrody Klubu Przyrodników przygotowano projekt planu ochrony dla tego rezerwatu.
Jest to jedno z nielicznych na ziemi lubuskiej miejsc, gdzie zachował się tak duży i dobrze wykształcony płat lasu łęgowego. Tylko tutaj można zachować i obserwować spontaniczną dynamikę takiego ekosystemu. Dlatego proponujemy, by większą część rezerwatu poddać ochronie ścisłej i wyłączyć spod jakiejkolwiek ingerencji.
Drzewostan świerkowy na murszu, położony w północno-wschodniej części rezerwatu, a także stary drzewostan sosnowy na północnej granicy obiektu, powinny podlegać ochronie częściowej zachowawczej, podobnie jak ochronie ścisłej, polegającej na wstrzymaniu się od ingerencji, ale z zachowaniem prawa do interwencji, gdyby coś (np. masowy rozwój populacji kornika) zagroziło trwałości lasu.
Tylko w kilku wydzieleniach na północnej granicy rezerwatu, gdzie sztuczne drzewostany sosnowe rosną na siedliskach wilgotnych, kwaśnych dąbrów, proponujemy działania na rzecz poprawy ich stanu: trzebież, promującą rozwój dębu w miejsce sosny.
Mamy nadzieję, że do naszej koncepcji ochrony "Zimnej Wody" uda nam się przekonać wojewodę i plan ochrony dla tego rezerwatu zostanie wkrótce ustanowiony.  źródło: http://www.lkp.org.pl

Zimą co prawda nie jest tak ładnie, ale też jest przyjemnie. Latem jest dużo więcej zieleni. Po przejściu przez rezerwat dochodzimy do Zatonia. Tam jest cel naszej dzisiejszej wycieczki :). Ruiny pałacu Rodziny Unruhów w Zatoniu.

Teraz troszkę historii o tym pałacu. Pałac w Zatoniu – wybudowany w 1689 r. przez ówczesnego właściciela dóbr zatońskich Balthazara von Unruh w formie barokowego dworu. W latach 1842-1843 przebudowany w formie klasycystycznej. Wg najnowszych ustaleń autorem projektu przebudowy dworu był W. Gurlt, książęcy urzędnik ds. budowlanych z Otynia. W tym samym czasie zaczęto także przekształcać park wokół pałacu, prawdopodobnie wg projektu Piotra Lenné.
Prace te zleciła księżna żagańska Dorota de Talleyrand-Périgord, która przeprowadziła się tu w latach czterdziestych XIX wieku. To na czas pobytu księżnej przypada najlepszy okres w historii pałacu. W 1841 r. Zatonie odwiedził król Prus Fryderyk Wilhelm IV wraz z małżonką.
Po śmierci księżnej Doroty w 1862 roku właścicielem pałacu został jej młodszy syn, Aleksander Edmund markiz de Talleyrand-Périgord. Z jego inicjatywy na początku lat siedemdziesiątych XIX wieku pałac wraz z przyległą oranżerią zostały przebudowane wg projektu A. Jaekela.
Spalony w roku 1945 nie został odbudowany. źródło: http://www.wikipedia.pl 

Wiecej informacji i ciekawostek: http://ziemialubuska.pl/1896,1852,,.html

Tak kiedyś wygladał Pałac w Zatoniu i jego ogrody
Pałac w Zatoniu - widok z przodu
 Pałac w Zatoniu - widok z tyłu 
 Pałac w Zatoniu - widok od oranźerii 
 Pałac w Zatoniu - widok w środku 
 Pałac w Zatoniu - widok w środku 
Oranźeria
Pozostałości ozdób w oranżerii
 Pozostałości ozdób w oranżerii
Próbujemy rozpalić ognisko
Ciężko było, ale się udało :)

TRASA: Zielona Góra (Amfiteatr) - Wzgórza Piastowskie - Wieża Wilkanowska - Ochla (Skansen) - Rezerwat Zimna Woda - Zatonie - Ruiny Pałacu Rodziny Unruhów i Park Wiejski) 

Ilość km: 16 km

Punkty OPT: 16 pkt

2 komentarze:

  1. Widzę, że dobrze się bawiliście, przy okazji zwiedzając ciekawe miejsca w pobliżu Zielonej Góry. Wieża ładna, powstawała ok 1 roku, czyli szybko. Podoba mi się skansen, takie miejsca zawsze lubię obejrzeć. Na koniec zimne piwo w cieple ogniska - też tak lubię. Sympatyczna wycieczka, widać, że się lubicie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta oranżeria wygląda prawie jak Panteon :))) Super !

    OdpowiedzUsuń